FAKT: Lubimy myśleć o sobie jako o dobrych ludziach, którzy wzorowo wywiązują się ze swoich ról społecznych i zobowiązań.
Właśnie dlatego jesteśmy zdolni do podejmowania wysiłku, w sytuacji, gdy, na pozór nie mamy z tego żadnej korzyści, do zachowań altruistycznych (choć to nie jedyne wyjaśnienie altruizmu) - tą korzyścią jest dobry wizerunek własnej osoby, wysoka samoocena, uczucie samozadowolenia i dumy a może nawet lekkiej wyższości w stosunku do bliźnich.
WSKAZÓWKA: Przygotowując komunikację, która ma wywołać zmianę zachowania używaj częściej rzeczowników niż czasowników, które odnoszą się do ról społecznych i związanych z nimi zachowań.
PRZYKŁAD:
Czy segregujesz śmieci? Powinieneś to robić bo.... ❌
Czy jesteś odpowiedzialnym człowiekiem troszczącym się o przyszłość Ziemi? Zapewne więc segregujesz śmieci.... ✓
Rodzicu, zadbaj o zdrową dietę swojego dziecka ograniczając liczbę słodkich napojów. ❌
Kochający rodzic daje dziecku do picia wodę a nie gazowany napój ✓
Czy planujesz głosować w najbliższych wyborach? ❌
Czy jesteś wyborcą? Czy zagłosujesz w najbliższych wyborach? ✓
Dlaczego to działa? Na skutek dwóch istotnych i dość powszechnych psychologicznych potrzeb: utrzymania pozytywnej samooceny oraz redukcji dysonansu poznawczego.
Bardzo chętnie identyfikujemy się z pozytywnymi "bohaterami" jak "odpowiedzialny człowiek troszczący się o planetę", "dobry rodzic" czy "wyborca".
Mamy świadomość, że konsekwencją takiej, pożądanej, tożsamości jest zachowanie się w odpowiedni sposób. Gdy zachowania są niezgodne z nią pojawia się nieprzyjemny dysonans, który trzeba jakoś zredukować... Aby zachować dobry wizerunek własnej osoby trzeba więc albo wykonać pracę umysłową uzasadniającą, że to zachowanie nie jest wcale powiązane z tą postawą np:
"segregowanie odpadów nie jest wcale ekologicznie dobre, bo powoduje zużycie większej liczby worków na śmieci, zresztą śmieci w smieciarce i tak się mieszają, więc to daremna praca... ale za to jeżdżę do pracy na rowerze".
...albo zachować się zgodnie z modelem, zwłaszcza jesli wydaje się to proste