Ekonomia behawioralna definiowana jest jako nauka interdyscyplinarna na pograniczu ekonomii i psychologii, badająca wpływ czynników psychologicznych, społecznych, poznawczych oraz emocjonalnych na podejmowanie decyzji ekonomicznych przez jednostki i instytucje oraz konsekwencje tych decyzji.
Tradycja ekonomia opierała się na, niekoniecznie wyrażonym wprost założeniu, że człowiek jest istotą racjonalną dążącą do maksymalizacji zysku. Podejmując decyzje odbiera i przetwarza informacje, myśli logicznie, jest świadom swoich potrzeb i oraz kryteriów, które wpływają na jego oceny, konsekwentnie dąży do wyznaczonego sobie celu. Coś jak
Neoklasyczna ekonomia poniosła szereg porażek, jeśli chodzi o rozumienie a przede wszystkim przewidywanie i wpływanie na ludzkie zachowania ekonomiczne.
Według Richarda Thalera - jednej z kluczowej postaci ekonomii behawioralnej - ekonomiści przyjmujący takie założenia przez lata badali fikcyjne istoty, równie dobrze mogliby studiować zachowania jednorożców ;)
Ekonomiści behawioralni odrzucają model człowieka jako, wyzbytej emocji, maszyny liczącej, ale niekoniecznie chcą zgłębiać mroczną sferę irracjonalnych popędów, nie zakładają, że jesteśmy kompletnie racjonalności wyzbyci. Po prostu nasza racjonalność ma wiele ograniczeń wynikających zarówno z wpływu emocji, jak i ograniczonych możliwości ludzkiej percepcji, pamięci, zdolności do przetwarzania informacji, dlatego często podejmujemy decyzje, które z obiektywnego, racjonalnego punktu widzenia są błędne. Błąd poznawczy, to jedno z podstawowych pojęć ekonomii behawioralnej.
Ekonomiści behawioralni są pragmatyczni: niechętnie wdają się w dyskusje na temat ludzkiej natury, skupiają się na obserwowaniu ludzkich zachowań ekonomicznych, szukając w nich prawidłowości. Wyniki badań prowadzonych przez psychologów i ekonomistów pozwoliły na opracowanie różnych strategii wpływania na ludzkie zachowania.
W kolejnych odcinkach przykładowe strategie wpływu wywodzące się z ekonomii behawioralnej, które stosowane są z powodzeniem w biznesie.